Kajakiem do Grodna i Druskiennik z oficjalną delegacją

W czwartek, 8 września zakończyła się podróż kajakiem burmistrza Augustowa Wojciecha Walulika do Grodna i Druskiennik. Historyczny spływ kajakami wyczynowymi K4 na trasie 170 km okazał się wielkim sukcesem, przyciągającym uwagę mieszkańców regionu pogranicza i mediów w każdym z krajów.

 

– Cieszę się, że dopłynęliśmy do Druskiennik, a wcześniej do Grodna. Naszą ideą było promowanie Kanału Augustowskiego, jako wspaniałego Pomnika Historii, a jednocześnie szlaku wodnego łączącego trzy narody: polski, białoruski i litewski – powiedział burmistrz Augustowa Wojciech Walulik podczas podsumowania spływu kajakowego w Druskiennikach. – Poprzez Kanał Augustowski i rzekę Niemen możemy się znakomicie rozwijać i nawiązywać współpracę, a przede wszystkim promować niezwykle przyjaznych ludzi, którzy mieszkają tu w otoczeniu pięknej przyrody i są dumni ze swojej bogatej historii. Było to ogromne wyzwanie – pokazaliśmy, że napędzając kajak siłą mięśni można pokonać tak trudną rzekę, jaką jest Niemen. Mimo wielu trudności, jakie spotkały nas na odcinku 35 km pod prąd do Grodna, byliśmy zdeterminowani i udało się z sukcesem ukończyć ten spływ – opowiadał burmistrz Wojciech Walulik. – Bardzo się cieszę z tak szerokiego nagłośnienia medialnego naszej inicjatywy – wierzę, że przyczyni się to do większej promocji i wzrostem liczby turystów odwiedzających nasz region, szczególnie, że już wkrótce dekret prezydenta Łukaszenki o ruchu bezwizowym wejdzie w życie – dodał Walulik.

 

W Druskiennikach w czwartek, 8 września piękne powitanie augustowskim kajakarzom zorganizował zastępca mera Druskiennik Linas Urmanavičius. – Bardzo cieszymy się, że końcowy etap spływu kajakowego jest właśnie w Druskiennikach – mówił zastępca mera Druskiennik na powitanie Polaków. – Mam nadzieję, że ta inicjatywa będzie miała swoją kontynuację w przyszłości i wspólnie będziemy promować organizację wycieczek turystycznych z Augustowa do Druskiennik szlakiem Kanału Augustowskiego – powiedział zastępca mera Druskiennik Linas Urmanavičius.

 

We wtorek, 6 września ekipa czołowych augustowskich kajakarzy na czele z burmistrzem Wojciechem Walulikiem zawitała w Grodnie, gdzie na brzegu rz. Niemen augustowianie zostali powitani chlebem i solą przez mera Grodna Mieczysława Goja.

 

– Ten spływ został zorganizowany po to, aby pokazać, że wodnym szlakiem Kanału Augustowskiego można popłynąć z Augustowa do Grodna i Druskiennik –  powiedział Wojciech Walulik, burmistrz Augustowa przypływając do Grodna. – Trasa Augustów-Grodno z pewnością będzie ogromnym wyzwaniem dla turystów, ponieważ odcinek Niemnowo-Grodno, czyli 35 km trzeba pokonać pod prąd. Z drugiej jednak strony, spływ z Grodna do Augustowa jest już zdecydowanie łatwiejszy, a widoki są równie piękne. Niemen to rzeka porywista, ale bardzo malownicza. Trasa wzdłuż szlaku Kanału Augustowskiego ma ogromny potencjał rozwoju turystycznego, szczególnie teraz, kiedy uruchomiony zostanie bezwizowy ruch turystyczny w regionie przygranicznym – dodał burmistrz Augustowa Wojciech Walulik. Burmistrz Augustowa podkreślił także, że spływ został zorganizowany przede wszystkim po to, aby podpisać umowę o współpracy partnerskiej Augustowa z Grodnem i list intencyjny w sprawie złożenia wspólnego projektu na budowę kładek pieszo-rowerowych nad rz. Nettą w Augustowie i rz. Niemen w Grodnie w ramach unijnego programu Polska-Białoruś-Ukraina.

 

Mer Grodna Mieczysław Goj w swoim przemówieniu po przywitaniu delegacji z Polski zaznaczył, że organizacja spływu przez burmistrza Augustowa jest znakomitym pomysłem marketingowym. 

–  Warto promować turystykę na szlaku Kanału Augustowskiego i rzeki Niemen, ponieważ turystyka to jest biznes i dodatkowe wpływy do budżetu – powiedział mer Grodna Mieczysław Goj. –  Mam nadzieję, że dekret prezydenta Łukaszenki, który wejdzie w życie już w październiku przyniesie rezultaty w postaci wzmożonego ruchu turystycznego w regionie pogranicza polsko-białorusko-litewskiego. Wymagać to będzie od nas wiele pracy w zakresie budowy i rozwijania infrastruktury turystycznej w pobliżu Augustowa. Natomiast jestem przekonany, że warto podejmować takie wysiłki, aby promować nasz piękny region, który z pewnością będzie chętnie odwiedzany przez turystów, a przez to przynosić będzie dodatkowe dochody – dodał Mieczysław Goj, mer Grodna.

 

Spływ kajakowy Augustów-Grodno-Druskienniki został zorganizowany przez burmistrza Augustowa Wojciecha Walulika, aby promować współpracę transgraniczną i turystykę na szlaku wodnym zabytkowego Kanału Augustowskiego. Spływ rozpoczął się w niedzielę, 4 września w Augustowie, a zakończył się w czwartek, 8 września w Druskiennikach. Burmistrz Augustowa Wojciech Walulik prowadził spływ w kajakach wyczynowych K4 w towarzystwie najlepszych sportowców ziemi augustowskiej – wielokrotnych olimpijczyków, mistrzów świata, Europy i Polski: Marka Twardowskiego, Piotra Markiewicza, Adama Wysockiego, Karola Garbacza, Andrzeja Markiewicza, Marcina Garbacza i Patryka Grygo. Kajakarze pokonali łącznie ponad 170 km i dwukrotnie przekroczyli granice rzeczne, płynąc z maksymalną prędkością nawet do 26 km/h.